W Kostaryce można spotkać około 140 gatunków węży, z czego około 22 jest jadowitych. Jednak tylko jeden z nich odpowiada za od 50% do nawet 80% wszystkich ukąszeń w tym kraju (według niektórych źródeł). To właśnie ten "przyjemniaczek", widoczny na zdjęciu – Żararaka lancetowata (Bothrops asper) – jest sprawcą niemal wszystkich zgonów spowodowanych ukąszeniami w Kostaryce. Skąd tak ponure statystyki? Ta żmija jest wyjątkowo agresywna i często przebywa blisko ludzkich siedlisk. Dzięki swojemu ubarwieniu staje się praktycznie niewidoczna wśród suchych liści lub gałęzi, co dodatkowo zwiększa ryzyko niebezpiecznych spotkań. Co gorsza, jej wyjątkowo toksyczny jad wywołuje ciężkie objawy. Nie jestem pewien, czy gdybym znał te wszystkie fakty przed zrobieniem zdjęcia, odważyłbym się tak do niej zbliżyć…