Konary potężnego drzewa, rosnącego w botswańskim buszu, sprawiały wrażenie łuków romańskiej katedry a prześwitujące przez liście zachodzące słońce tworzyło świetlne refleksy niczym słońce świecące przez kolorowe witraże. Para młodych pawianów bawiąca się w tej leśnej katedrze, zapędziła się na górne konary. Jeden z nich, jakby przerażony wysokością, na której się znalazł, ogonem zasłonił oczy swojemu towarzyszowi jakby chciał go uchronić od przerażającego widoku. Oczywiście to tylko luźna interpretacja, bo trudno sobie wyobrazić, żeby skoczne pawiany miały lęk wysokości ;)